Bez kategorii

Brytyjskie domy “marnują” najwięcej energii w Europie – jak można to zmienić?

Brytyjskie domy "marnują" najwięcej energii w skali całej Europy – ze względu na ich niską efektywność energetyczną potrzeba więcej energii (gazu lub prądu), aby porządnie je ogrzać. Aby tego uniknąć, wystarczy zapewnić im odpowiednią izolacją. Dlaczego więc w Wielkiej Brytanii jest z tym taki problem?

Brytyjskie domy “marnują” najwięcej energii w Europie – jak można to zmienić?

Fot: Getty Images

Niejako, z "polskiego" punktu widzenia odpowiednia izolacja domu to rzecz absolutnie oczywista. Aby podwyższyć efektywność energetyczną starych budynków poddaje się je termomodernizacji polegającej choćby na użyciu odpowiedniego materiału izolacyjnego (np. styropianu). Z kolei w "nowym" budownictwie taka praktyka jest powszechnie stosowana. Dzięki temu daje się uniknąć "strat" wynikających z nieodpowiedniej izolacji, które mogą sięgać nawet do 40% energii zużywanej na ogrzanie domu. W naszej ojczyźnie, ze względu na panujący klimat, ta kwestia traktowana jest priorytetowo. A jak wygląda sytuacja pod tym względem w Wielkiej Brytanii? Jak czytamy w raporcie przygotowanym przez organizację Greenpeace, w UK mamy do czynienia z "jednym z najstarszych i najbardziej nieefektywnych zasobów mieszkaniowych w Europie". 

Taka sytuacja ma daleko idące konsekwencje. Bezpośrednio przekłada się na wyższe rachunki za energię (głównie wynikające ze zużycia gazu, który jest stosowany do ogrzewania domów w UK), co przyczynia się (między innymi!) do większej emisji CO2 i "dokłada się" do kryzysu klimatycznego. Pośrednio, w obecnej sytuacji politycznej, większe zapotrzebowanie na gaz przyczynia się do wyższych cen tego surowca z Rosji, co z kolei przyczynia się do finansowania wojny na Ukrainie. 

"Gazożerne budynki w Wielkiej Brytanii sfinansowały wojnę Putina na Ukrainie"

"Gazożerne budynki w Wielkiej Brytanii sfinansowały wojnę Putina na Ukrainie, podsyciły kryzys klimatyczny i grożą teraz pogrążeniem milionów rodzin w ubóstwie, gdy ceny gazu rosną" – pisze Stefano Gelmini z Greenpeace w swoim tekście na ten temat.

Trzeba wyraźnie powiedzieć, że Wielka Brytania jest znacznie mniej zależna od dostaw rosyjskiego gazu, niż choćby Włochy i Niemcy, ale kraj ten pozostaje największym konsumentem tego surowca w Europie po Niemczech i dziesiątym na świecie. Zwiększona konsumpcja gazu na Wyspie pośrednio przyczynia się do finansowania Rosji i wojny na Ukrainie. Nawet, jeśli importuje się gaz z innych źródeł, ma to wpływ na ceny hurtowe tego surowca i w efekcie zwiększa zyski Moskwy.

Brytyjskie domy "marnują" najwięcej energii w skali całej Europy

Jak zaznacza Gelmini "uzależnienie od gazu i słaba izolacja domów nie są nieuniknionymi faktami, ale wynikiem podejmowania złych decyzji przez" przez kolejne brytyjskie rządy. Przypomina odejście premiera Camerona od "Green Deal", czyli programu mającego na celu między innymi zmniejszenie emisji i docieplenie 14 milionów domów. Co z niego wyszło? Niewiele, zarejestrowało się jedynie 2000 gospodarstw domowych, a jego rząd w tym samym roku zrezygnował z różnych inicjatyw środowiskowych, w tym właśnie z tej. Premier Johnson wcale nie był lepszy. Jak czytamy w raporcie, w ramach "Build Back Better" na dotację na docieplenie przeznaczono 1,5 miliarda funtów, ale plan upadł z powodu "nierealistycznego harmonogramu, błędnych założeń i nie wsłuchaniu się w ostrzeżenia z branży", jak pisze Gelmini.

Jaki jest tego wszystkiego efekt? Tylko 1,8% nowych domów w Anglii osiąga najwyższą ocenę efektywności energetycznej. 

"Droga do naszego uzależnienia od gazu została wybrukowana błędną polityką, nieudolnymi planami i ideologicznym nastawieniem na surowce kopalne. Ale powrotna droga jest jasna. Ministrowie muszą uczyć się na wcześniejszych błędach i zaprojektować ambitny, dobrze finansowany program ciepłych domów, który działa zarówno dla przemysłu, jak i właścicieli domów" – czytamy w raporcie Greenpeace`u.

Tylko 1,8% nowych domów w Anglii osiąga najwyższą ocenę efektywności energetycznej 

Według tej organizacji takie rozwiązanie nie ma żadnych słabych stron. Wiążę się z zmniejszeniem emisji dwutlenku węgla (zyskuje środowisko), zwiększenie efektywności energetycznej domów (zyskują mieszkańcy UK), co jest najtańszym sposobem oszczędności w globalne skali (zyskuje rząd i całe społeczeństwo).

"Ograniczenie marnotrawstwa energii wynikające z niedogrzania domów będzie miało większy i szybszy wpływ na rachunki gospodarstw domowych i bezpieczeństwo energetyczne niż nowe pola gazowe na Morzu Północnym" – podsumowuje Stefano Gelmini. Dodaje przy tym, że w perspektywie kolejnych dekad celem samym w sobie jest całkowite odejście od energii wytwarzanej z paliw kopalnych, ale rzecz jasna to temat na inną dyskusję.

 

author-avatar

Remigiusz Wiśniewski

Fanatyk futbolu na Wyspach, kibic West Ham United F.C., ciągle początkujący kucharz. Z wykształcenia polonista i nauczyciel, który spełnia się w dziennikarskim. Pochodzi z Wieliczki, w Wielkiej Brytanii mieszka od 2008 roku, gdzie znalazł swoje miejsce na ziemi w Londynie. Zorganizowany, ale neurotyczny. Kieruje się w życiu swoimi zasadami. Uwielbia biegać przed wschodem słońca i kocha literaturę francuską.

Przeczytaj również

Pogoda w ten weekend – będzie nawet 26 stopni CelsjuszaPogoda w ten weekend – będzie nawet 26 stopni CelsjuszaEwakuacja lotniska Gatwick. Pasażerowie skarżą się na chaosEwakuacja lotniska Gatwick. Pasażerowie skarżą się na chaosAmazon uruchomi irlandzką stronę internetowąAmazon uruchomi irlandzką stronę internetowąBrytyjczyk od 12 lat przebywa w więzieniu za kradzież telefonu. Wreszcie zobaczył się z synemBrytyjczyk od 12 lat przebywa w więzieniu za kradzież telefonu. Wreszcie zobaczył się z synem30-punktowy plan ograniczenia legalnej migracji do UK30-punktowy plan ograniczenia legalnej migracji do UKOgromne korki w całej Holandii od 9 majaOgromne korki w całej Holandii od 9 maja
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj