Crime
Sprawa morderstwa Polaka w Londynie została wyjaśniona po 39 latach. Sprawcę skazano na dożywocie
Po prawie 40 latach sprawiedliwości stało się wreszcie zadość. W dniu wczorajszym, w piątek 8 grudnia 2023 roku przed sądem Old Bailey na dożywocie został skazany 64-letni Paul Bryan, który w 1984 roku zamordował w Londynie polskiego imigranta.
Przez 39 lat Paulowi Bryanowi udawało się unikać wymiaru sprawiedliwości dzięki temu, że „przejął” tożsamość innej, zmarłej osoby o dokładnie takim samym imieniu i nazwisku. Morderca Polaka przyjął tożsamość zmarłego Walijczyka, a następnie rozpoczął nowe życie w Portugalii, na Krecie, w Hiszpanii i we Francji.
Przeczytaj też:Zbrodnia sprzed czterech dekad
Sprawca miał zaledwie 22 lata, gdy w lutym 1984 roku zadźgał nożem 62-letniego imigranta z Polski w południowej części Londynu. Najbardziej prawdopodobnym motywem tej zbrodni był rabunek. Mieszkający w brytyjskiej stolicy 62-letni Roman Szalajko był znanym hazardzistą. Przestępca założył, że musi trzymać w swoim domu przy Seaton Close w Kennington duże sumy pieniędzy. Tę teorię potwierdzają ślady pozostawione na miejscu zbrodni. Sprawca miał wyraźnie czegoś szukać w domu swojej ofiary.
Pierwotnie, funkcjonariusze Met Police zamknęli śledztwo pod koniec roku 1984. Wówczas nie udało się ustalić nic, co pomogłyby trafić na trop zabójcy Polaka.
Przeczytaj też:Jak udało się wpaść na trop?
Do sprawy wrócono po wielu latach. Zrobiono to w 2013 roku, w ramach przeglądu nierozwiązanych spraw z przeszłości. Wówczas udało się odkryć, że odciski palców sprawcy na butelce pasują do odcisków znajdujących się w policyjnej bazie danych. Był jednak pewien problem. Według oficjalnych zapisów Paul Bryan miała po prostu… zniknąć. Policja nie była w stanie go odnaleźć.
Następnie, w dekadę potem odkryto, że DNA ze szczotki do włosów zmarłej matki Bryana pasuje do śladów na kamizelce i kępce włosów ofiary. Sierżant Scotland Yardu Quinn Cutler w końcu wyśledził oskarżonego i udało mu się go aresztować go w Stansted w hrabstwie Essex, gdy w listopadzie ubiegłego roku wysiadał z samolotu lecącego z Portugalii.
Przeczytaj też:Sprawa morderstwa Polaka wyjaśniona, sprawca ukarany
Obecnie 62-letni mężczyzna pochodzący z Hammersmith przed obliczem sądu w Old Bailey został uznany za winnego morderstwa. Skazano go na wyrok dożywocia, bez możliwości ubiegania się o warunkowe zwolnienie przed upływem 24 lat